Dzień dobry!
Dzisiejszy dzień to chaos, bo musiałam znaleźć moment na wymianę wodomierza
Sama wymiana to niby kwadrans, ale… Oczywiście trzeba było najpierw ogarnąć łazienkę (ach ten pylący koci żwirek) no i tajemnicą było, o której się osoba zjawi, bo podano przedział kilku godzin…
A ja – jak konkretów brak – to się skupić nie mogę. Więc siedziałam i czekałam, nie mogąc nic zrobić, bo oczywiście nie zacznę pracy, skoro w każdej chwili ktoś może mi przerwać. Logiczne, nie?
Teraz, chociaż już po, też się jakoś ogarnąć nie mogę do wydajnej pracy i myślę, czy nie zrobić sobie przerwy Bo skoro i tak gapię się w literki, a robota nie idzie do przodu, to może pół godzinki czytania książki mi pomoże? Sama za siebie trzymam kciuki
Tak czy siak, w sklepie pojawiły się dzisiaj dwa nowe wisiorki – tym razem z kwiatkami. Wczoraj dodałam też stadko bransoletek Jutro kolejne nowości
Cudownego dnia!