Dzień dobry Smoczyco!
Tydzień mi zleciał! Chociaż tym razem nie będę się zastanawiać nad czym
Najpierw przygotowania do lokalnego, jednodniowego jarmarku – niby szłam tylko na jeden dzień, ale no, przygotowałam się jak na cały tydzień A jeszcze się okazało, że mieliśmy mniej miejsca niż na Wielkanoc
A w poniedziałek, czyli wczoraj, dzień nadrabiania zaległości, które powstały przez cały tydzień i weekend
Dzisiaj zaś od rana pakuję zamówienia, by prezenty dotarły jeszcze przed Świętami
Jeśli jeszcze planujesz zakupy, to pamiętaj, że ostatni dzień wysyłek to czwartek, 21 grudnia i to w godzinach optymalnie do południa Więc i w tym czasie ewentualne zamówienia muszą być opłacone, inaczej nie dam rady spakować i nadać w terminie gwarantowanej dostawy świątecznej
Bo Inpost jak co roku obiecał dostawę na Święta, jeśli w podanym przez nich terminie się wyśle Tym razem jest tym magicznym momentem czwartkowe przedpołudnie właśnie
Życzę Ci cudownego wtorku!
A na fotce ja, rzecz jasna – strasząca tuż po rozstawieniu się