Cześć Smoczyco!
Wiem, wiem, znowu mnie porządnie wessało I wcale nie było to planowane. Ale nawaliło mi się na głowę trochę rzeczy wszelakich i doba okazała się za krótka, a pokłady energii za małe, by dawać radę robić coś więcej niż minimum.
Wszystko wskazuje jednak na to, że od przyszłego tygodnia będę już bardziej ogarniać, a czasopochłaniające tematy przystopują na chwilę
Wyszło jednak, jak wyszło… przez co nawet nie chwaliłam się nowymi kubkami na byłe tydzień temu Walentynki
No ale, kubki dla Ukochanej Osoby dobre są przez cały rok Więc co mi tam, jeden pokażę
Cudownego wieczoru!