Cześć Smoczyco!
Jak żyjesz?
W moim małym światku trochę się dzieje
Wreszcie zazieleniłam sobie parapet sukulentami Obserwuję, jak powolutku rosną i pilnuję, by miały dobrze
Dołączył do nas też nowy członek rodziny – od niedawna znów mamy w domu gryzoniowatość, w postaci chomika Brakowało mi dźwięków kopania, szelestu wiórek i hałasu kołowrotka w środku nocy Działa to na mnie kojąco, a przerwę miałam nastoletnią
A w tematach typowo Smoczoskarbowych, wkrótce – pewnie w tym tygodniu jeszcze – pojawią się nowe bransoletki z muszelkami z hematytów Bo tęskno mi za morzem, ale zanim wyskoczę na weekend jeszcze sporo czasu minie. To na pocieszenie chociaż tyle
Poza tym… Uff, jak gorąco… Mam wrażenie, że zamieniam się w kałużę, co nie sprzyja wydajnemu działaniu Tak, należę zdecydowanie do istot, którym 23-24 stopnie w zupełności wystarczą latem do szczęścia Trzymam kciuki, by na Ciebie obecne wysokie temperatury działały lepiej!
Spokojnego dzionka!