Cześć Smoczyco!
I kolejny weekend nastał i zaraz zniknie No jakoś nie wychodzi mi bycie tutaj regularnie…
Obecnie jestem na etapie zbierania sił na czekające mnie podróże, bo pora odwiedzić Rodziców Ale, że mieszkają niemalże na drugim końcu kraju, czeka mnie jakieś 12 godzin w pociągach w jedną stronę A to zawsze kończy się wypompowaniem, co w sumie nie jest dziwne. Ani zaskakujące Zwłaszcza, że z 5 dniowego wyjazdu na miejscu będziemy raptem 3…
Jakoś za studenta takie wyprawy nie robiły na mnie większego wrażenia Ale im starsza jestem, tym trudniej
Konsekwencją wyjazdu jest także to, że drugiego maja nie pracuję Więc zamówienia z czasu Majówki wyruszą w drogę zaraz po długim weekendzie Ale o tym więcej napiszę jutro
Cudownego niedzielnego popołudnia!
A na fotce kubeczek na fanów czytania o każdej porze dnia i nocy